
Jak już zdołaliście się zorientować, mój blog to przede wszystkim szerzenie idei noszenia dzieci w zdrowy i bezpieczny sposób,
czyli w CHUSTACH :). Jednak dzisiaj nie będę pisać o kolejnych korzyściach wynikających z noszenia z swoich maluchów.
Dzisiaj chciałabym się podzielić wielkim wydarzeniem, które będzie miało miejsce za 2 dni...
Filipek skończy roczek. :):):)
Już nie możemy się doczekać imprezki i zdmuchiwania jego pierwszej świeczki. Wprawdzie na imprezkę będzie nam jeszcze poczekać miesiąc ale i tak to jest najbardziej wyczekiwana chwila. Filipek coś ostatnio chorowity ( ale jak to większość o tej porze roku ), jesteśmy na d
Powracając do tych chwil kiedy to pojawił się na tym świecie
( zdjęcie obok - godzinę po narodzinach ), duuużo się pozmieniało....
Zaczełam patrzeć inaczej w przyszość. Teraz na pierwszym planie jest Filip, mój najukochańszy synuś. Jak dziś pamiętam jego płacz wołający o jedzenie, był bardzo charakterystyczny (me-me-me), pierwszy uśmiech na twarzy i pierwsze próby porozumiewania się ( aaaa-guuuu ). Poznawanie swojego ciała ( rączki, nóżki ), cudowne chwile.....nie do zapomnienia.... ( wkleiłabym zdjęcie, ale nie wiem dlaczego wczytuje mi się do góry nogami ). Filo to największy kibic polskiej reprezentacji :) - wiernie towarzyszył tatusiowi w oglądaniu meczów ( nieraz już słodko śpiąc :) ).

Pierwsze wakacje Fifi spędził nad naszym polskim morzem w Kołobrzegu...było cudownie......podejrzewam że i tak nic z tego nie będzie pamiętał :) ale od czego są zdjęcia....będzie o cz

Filemonek za 2 dni będzie miał roczek....aż się w to wierzyć nie chce..... Jak będzie po imprezce to poopowiadam jak minęła....no i oczywiście podzielę się fotkami...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz